Dlaczego to robię? Bo wiem, że to działa.
Bo widziałam łzy wzruszenia pacjentki, która po latach leczenia miażdżycy zobaczyła, że po miesiącu wspólnej pracy jej wyniki spadły o połowę.
Bo wierzę, że jedzeniem i treningiem naprawdę można zmienić życie.
Poza gabinetem? Cóż... jestem zwykłą dziewczyną, która wcale nie lubi mówić o sobie 😅
Czasem słyszę, że mam dużą wiedzę — ale to, co cieszy mnie najbardziej, to że potrafię ją przekazać tak, żeby wszystko stało się zrozumiałe.
Bo w pracy z drugim człowiekiem nie chodzi o perfekcyjne tabele i gramatury.
Chodzi o zaufanie, wsparcie i małe kroki, które prowadzą do wielkich zmian 💛
Z czasem do tego doszedł trening siłowy, który pokazał mi, że ciało potrafi niesamowicie się zmieniać, jeśli tylko damy mu regularność, a nie presję.
Później odkryłam psychodietetykę – i to już był moment, w którym wszystko połączyło się w całość. Zrozumiałam, że nie ma zdrowej diety bez zdrowej głowy.
Że zaburzenia odżywiania, kompulsywne objadanie się, czy emocjonalne sięganie po jedzenie nie biorą się z „braku silnej woli”, tylko często z bólu, stresu i doświadczeń, które zostają w nas na długo.
Dla mnie to bardzo osobisty temat — przez lata słyszałam różne słowa o moim wyglądzie, więc wiem, jak łatwo można przez to zatracić relację
z samą sobą.
Dziś staram się pomagać osobom, które chcą tę relację odbudować — z ciałem, z jedzeniem,
z własnym zdrowiem.
Jak pracuję?
Nie wierzę w schematy. Każdy pacjent ma swoją historię — i moją rolą jest ją poznać.
Dlatego pracuję różnymi metodami: analizuję dzienniczki żywieniowe i emocji, układam jadłospisy lub same zalecenia, rozmawiam o codzienności, stresie, treningach, samopoczuciu.
Rozmowa to dla mnie podstawa — luźna, szczera, bez oceniania.
Zawsze tłumaczę wszystko prostym językiem, żeby pacjent dokładnie wiedział dlaczego coś robimy, a nie tylko co ma zrobić.
Nie znoszę jadłospisów, w których ktoś na siłę dostaje owsiankę, mimo że jej nie znosi 😅
Dieta ma być dla człowieka, a nie odwrotnie.
Dlatego wszystko, co proponuję, jest dostosowane
do danej osoby — jej smaku, stylu życia, rytmu dnia i celów.
Hej!
Jestem magistrem dietetyki klinicznej, dyplomowanym psychodietetykiem i trenerem personalnym.
Ale przede wszystkim — jestem osobą, która wierzy, że jedzenie naprawdę może zmienić życie.
Na początku wcale nie planowałam zostać dietetykiem. Zaczęło się od... frustracji 😅
Z każdej strony widziałam porady i mity — diety cud, magiczne herbatki, suplementy, które miały „naprawić wszystko”. Wtedy pomyślałam: czy naprawdę nikt nie mówi o tym, co ma sens?
Zaczęłam więc czytać badania. Sprawdzać, co faktycznie działa. I nagle okazało się, że czasem wystarczy jedna drobna zmiana w żywieniu, by poprawić zdrowie, samopoczucie i wyniki badań.
To mnie totalnie zafascynowało — że coś tak prostego jak codzienne jedzenie ma tak ogromną moc.
534 775 985
lidiazaleska.dietetyk@gmail.com
Piotrkowska / Plac Barlickiego
Łódź
Tutaj możesz mnie znaleźć